Miał być wyrok, będzie dodatkowa opinia. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze chce, by biegli sprawdzili, czy uzależnienie od narkotyków mogło mieć wpływ na zachowanie Roberta P. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo swojego siedmiomiesięcznego syna Wojtusia. Zadał dziecku kilka ciosów w główkę. Śledczym tłumaczył, iż "był zirytowany, tym iż niemowlę go obudziło". Tamtej tragicznej nocy, P. miał również pod opieką dwuletnią córkę Różę.