Mężczyzna znaleziony martwy na kampusie UofT padł ofiarą „niesprowokowanego” ataku

Policja w Toronto opublikowała zdjęcia podejrzanego poszukiwanego w związku z „niesprowokowanym” atakiem na mężczyznę, który został później znaleziony martwy na kampusie Uniwersytetu Toronto w centrum miasta w czwartek rano.

Jak podała policja w piątek, ofiara to 60-letni Mario Ferreira, który – jak się uważa – był osobą bezdomną, niepowiązaną z uniwersytetem.

Ferreira został znaleziony przed budynkiem Leslie L. Dan Pharmacy przy 144 College Street, na zachód od Queen’s Park Crescent, około godziny 8:20 w czwartek. Jednak do ataku miało dojść około trzy godziny wcześniej — jak poinformował detektyw sierżant Trevor Grieve, nagranie z monitoringu pokazuje Ferreirę siedzącego na ławce około godziny 5:20 rano.

Grieve dodał, iż podejrzany był widziany, jak rzekomo uzbroił się w „gruzy”, które prawdopodobnie podniósł z pobliskiego kontenera lub placu budowy. Nie sprecyzował, o jaki dokładnie przedmiot chodziło.

Podejrzany podszedł do ofiary, która leżała lub spała na ławce, i miał użyć tego przedmiotu, by „wielokrotnie i brutalnie go zaatakować”. Grieve twierdzi, iż sprawca uciekł z miejsca pieszo, wciąż trzymając w ręku narzędzie użyte do ataku.

„Na podstawie nagrań z monitoringu nie widzę żadnej konfrontacji między ofiarą a podejrzanym” – powiedział Grieve dziennikarzom w piątkowe popołudnie. – „Traktuję ten incydent jako całkowicie przypadkowy.”

Kiedy policja znalazła ciało Ferreiry kilka godzin później, był nieprzytomny i nie oddychał. Zmarł na miejscu. „Dziś przeprowadzono sekcję zwłok, a ostateczną przyczyną śmierci były obrażenia zadane tępym narzędziem” – przekazał Grieve.

Policja poszukuje podejrzanego, którego opisuje jako mężczyznę o średniej lub dużej budowie ciała, ważącego około 200 funtów (ok. 90 kg), z czarną brodą i krótkimi dredami. Ostatnio widziany był w beżowej koszulce z krótkim rękawem w stylu moro, czarnych spodniach, czarnych butach oraz z niebiesko-czarnym plecakiem.

Podejrzany jest uznawany za uzbrojonego i niebezpiecznego. Policja apeluje, by nie zbliżać się do niego i w razie zauważenia natychmiast dzwonić pod numer alarmowy 911.

„Do podejrzanego – jeżeli rozpoznajesz siebie na tych zdjęciach, jeżeli mijasz sklep czy inne miejsce i widzisz swój wizerunek, proszę – skontaktuj się z prawnikiem i zgłoś się na najbliższy komisariat policji” – zaapelował Grieve.

Śledczy proszą wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje lub nagrania z okolic godziny 5:00–5:30 rano 20 marca, o kontakt z policją lub anonimowe zgłoszenie do organizacji Crime Stoppers.