Policja w Chicago prowadzi śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, który został zastrzelony w trakcie transmisji na żywo na Facebooku na zachodniej stronie miasta.
Nagranie, które obejrzano już prawie dwa miliony razy, pokazuje, jak 42-letni Kevin Watson wysiada z samochodu. Chwilę później słychać serię strzałów. Do zdarzenia doszło w środę, około godziny 18:14, w rejonie 5000 West Madison Street w dzielnicy South Austin – poinformowała policja.
Według wstępnych ustaleń, Watson siedział w samochodzie, gdy podjechał inny pojazd, z którego ktoś oddał strzały. Mężczyzna został trafiony w klatkę piersiową i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Tożsamość ofiary potwierdziło biuro koronera powiatu Cook.
Do tej pory nikt nie został zatrzymany, a śledztwo w sprawie tragicznego zdarzenia wciąż trwa.