Mężczyzna aresztowany za przygotowanie halloweenowej dekoracji lokalnych urzędników jako ciała w workach na zwłoki

3 dni temu

Policja z Kentucky aresztowała mężczyznę po odkryciu, iż jego dekoracje na Halloween miały przedstawiać zwłoki urzędników miejskich.
Jak wynika z informacji podanych przez funkcjonariuszy, mieszkańcowi Kentucky postawiono zarzuty po tym, jak na trawniku przed jego domem umieścił wystawę, która – według policji – symbolicznie ukazywała lokalnych urzędników jako ofiary zbrodni, owinięte w czarne worki.

Dekoracja składała się z pięciu atrap ciał, zawiniętych w worki na śmieci, i znajdowała się przed jego domem w Stanton, niedaleko Lexington.
Według funkcjonariuszy, na “ciałach” znajdowały się napisy wskazujące konkretne osoby – „Sędzia Rejonowy”, „SIS”, „CA”, „Kierownik Planowania Przestrzennego” i „Burmistrz”.
W dokumentach aresztacyjnych, które trafiły do mediów zaznaczono, iż na jednym z worków, podpisanym jako „Sędzia Rejonowy”, dodatkowo znajdowała się lina owinięta wokół szyi.

58-letni Stephan Marcum został zatrzymany po tym, jak odmówił usunięcia kontrowersyjnej dekoracji.
Jak informuje NBC, Marcum od dłuższego czasu pozostaje w konflikcie z władzami miasta Stanton z powodu niewywiązywania się z przepisów dotyczących mediów – wody, kanalizacji i elektryczności w swoim budynku.
We wrześniu sędzia nałożył na niego karę pieniężną w wysokości 250 dolarów i zobowiązał do dostosowania się do przepisów w ciągu 30 dni.
Niedługo po tej decyzji sądu, Marcum wystawił kontrowersyjną ekspozycję halloweenową, którą władze uznały za groźbę.

Postawiono mu zarzuty zastraszania świadka w procesie sądowym oraz grożenia aktami przemocy – tzw. groźby terrorystyczne trzeciego stopnia.
Proces został czasowo wstrzymany, ponieważ sędzia prowadzący sprawę wyłączył się z niej z powodu zaangażowania w inną sprawę administracyjną, również dotyczącą Marcuma.
Jak poinformował lokalny serwis WKYT, mężczyzna przebywa w tej chwili w areszcie, a wysokość kaucji ustalono na 5000 dolarów.

Przedstawiciele lokalnych władz apelują o odpowiedzialność w wyrażaniu opinii i emocji.
„Każdy ma prawo do wyrażania siebie, ale nie powinno się tego robić w sposób, który może stanowić zagrożenie dla innych. Wystawa przedstawiająca ciała z podpisami sugerującymi, iż są to konkretni urzędnicy, budzi poważny niepokój” – powiedział Eddie Barnes, członek władz hrabstwa Powell.

Idź do oryginalnego materiału