W Radomiu doszło do niebezpiecznego incydentu. Mężczyzna, który wszczął awanturę domową, podpalił oznakowany radiowóz, którym przyjechali policjanci interweniujący na miejscu zdarzenia. Oprócz policyjnego pojazdu zniszczone zostały jeszcze trzy inne samochody.
Fot. Policja Mazowsze
Przebieg zdarzenia
Do awantury domowej doszło w jednym z mieszkań w Radomiu. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, gwałtownie spotkali się z nieoczekiwaną eskalacją sytuacji. Mężczyzna podpalił radiowóz policyjny, co doprowadziło do zniszczenia nie tylko furgonu, ale także trzech innych pojazdów znajdujących się w pobliżu.
Na miejsce skierowano przewodnika z psem służbowym, który podjął trop. Zwierzę doprowadziło funkcjonariuszy do jednego z bloków mieszkalnych w okolicy. Policjanci kryminalni niezwłocznie przystąpili do działań operacyjnych. Około godziny 10:00 udało się zatrzymać podejrzanego – 38-letniego mężczyznę.
Szybka reakcja policji
Dzięki skoordynowanym działaniom funkcjonariuszy udało się sprawnie zatrzymać sprawcę, co pozwoliło zapobiec dalszym szkodom lub niebezpieczeństwom. Jak informuje Policja Mazowsze, mężczyzna jest w tej chwili w rękach śledczych i realizowane są czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Dzisiaj policjanci zatrzymali mężczyznę, który rano w Radomiu wszczął awanturę domową, a następnie podpalił oznakowany radiowóz, którym na interwencję przyjechali policjanci. Oprócz policyjnego furgonu, zniszczone zostały 3 inne pojazdy.
Na miejsce skierowano przewodnika z psem… pic.twitter.com/tna4AR3YYA
— Policja Mazowsze (@PolicjaMazowsze) December 14, 2024
Skutki i dalsze kroki
Zdarzenie wywołało straty materialne – spłonął policyjny radiowóz oraz trzy inne pojazdy, których właściciele zostali już poinformowani o zaistniałej sytuacji. Na chwilę obecną nie wiadomo, jakie motywy kierowały 38-latkiem oraz czy w momencie zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
Sprawcy grozi teraz odpowiedzialność karna za:
- zniszczenie mienia,
- narażenie życia i zdrowia osób trzecich,
- oraz inne potencjalne przestępstwa związane z przebiegiem interwencji.
Dzięki skutecznej pracy policji sprawca podpalenia został zatrzymany w ciągu kilku godzin. Służby prowadzą dalsze dochodzenie w tej sprawie. Incydent z Radomia pokazuje, jak niebezpieczne mogą być interwencje związane z awanturami domowymi oraz jak ważna jest szybka i skoordynowana reakcja funkcjonariuszy.