Masz mieszkanie? choćby nie wiesz, jak gwałtownie możesz je stracić. Wystarczy drobny błąd

3 godzin temu
Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe | foto Canva


Nieoczekiwana pułapka dla właścicieli

Już po trzech-sześciu miesiącach nieuregulowanego czynszu wspólnota mieszkaniowa może skierować sprawę do sądu. Ignorowanie wezwań uruchamia lawinę: windykację, nakaz zapłaty i w końcu komornika. W efekcie mieszkanie trafia na licytację – choćby jeżeli to jedyne lokum właściciela.

Nie odebrałeś listu? Prawo i tak Cię ukarze

Zgodnie z polskim prawem, jeżeli nie odbierzesz listu poleconego w terminie, uznaje się go za doręczony. W praktyce oznacza to, iż sąd może wydać wyrok zaoczny bez Twojej wiedzy. A potem zostaje już tylko egzekucja komornicza i eksmisja.

Formalności mogą kosztować Cię dom

Mieszkanie w spadku czy darowiźnie też nie zawsze gwarantuje bezpieczeństwo. Brak wpisu w księdze wieczystej, niejasne zapisy lub zaniedbania formalne mogą sprawić, iż nowy właściciel straci lokal. W ekstremalnych przypadkach sąd orzeka eksmisję osoby mieszkającej w nim od lat.

Kto jest najbardziej narażony?

  • Seniorzy mieszkający na podstawie umowy dożywocia bez wpisu w księdze wieczystej,

  • Spadkobiercy, którzy nie dopełnili formalności po odziedziczeniu mieszkania,

  • Właściciele z zaległościami czynszowymi,

  • Osoby ignorujące pisma z sądu lub wspólnoty.

Eksmisja to dopiero początek problemów

Utrata mieszkania to nie tylko fizyczne opuszczenie lokalu. To także ogromny stres, napięcia w rodzinie i konieczność znalezienia nowego miejsca do życia. Po prawomocnym wyroku na odwołanie jest już zwykle za późno – prawo zostało wykonane, a sprawa zamknięta.

Jak się chronić przed utratą mieszkania?

  • Płać wszystkie należności na czas,

  • Odbieraj korespondencję i reaguj na każde wezwanie,

  • Regularnie sprawdzaj księgę wieczystą,

  • Konsultuj z prawnikiem każdą umowę darowizny, spadku lub dożywocia,

  • Dopilnuj wpisów w księdze przy zmianie właściciela.

Idź do oryginalnego materiału