Masowe kontrole w całym kraju. Przez dwa miesiące trwa wielka akcja

1 dzień temu

Polska podjęła strategiczną decyzję o znaczącym wzmocnieniu ochrony swoich granic państwowych w odpowiedzi na dramatycznie zmieniającą się sytuację migracyjną w Europie Środkowo-Wschodniej. Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński ogłosił podczas niedzielnej narady z wojewodami oraz najwyższymi przedstawicielami służb bezpieczeństwa przedłużenie tymczasowych kontroli granicznych z Niemcami oraz Litwą aż do października bieżącego roku. Ta precedensowa decyzja została podjęta po otrzymaniu alarmujących danych statystycznych z pierwszego miesiąca funkcjonowania wzmożonych kontroli, które ujawniły skalę problemu nielegalnej migracji znacznie przekraczającą pierwotne szacunki rządowe.

Fot. Warszawa w Pigułce

Początkowo planowane jako miesięczny eksperyment mający na celu ocenę skuteczności dodatkowych środków kontrolnych, wzmożone procedury graniczne okazały się na tyle efektywne w powstrzymywaniu nielegalnego napływu cudzoziemców, iż władze zdecydowały o ich kontynuacji przez kolejne 60 dni. Rozporządzenie przedłużające obecny reżim kontrolny zostało natychmiast przekazane do Komisji Europejskiej w ramach obowiązującej procedury notyfikacyjnej, co świadczy o determinacji polskiego rządu w kwestii ochrony bezpieczeństwa narodowego oraz granic Unii Europejskiej.

Fundamentalne przesunięcie w geografii nielegalnej migracji, które zaobserwowały polskie służby wywiadowcze, stało się głównym motorem tej bezprecedensowej decyzji administracyjnej. Tradycyjne szlaki migracyjne prowadzące przez terytorium Niemiec zostały w znacznym stopniu przekierowane na nowe korytarze przebiegające przez kraje bałtyckie, szczególnie Litwę oraz Łotwę. To strategiczne przesunięcie w metodach działania międzynarodowych grup przestępczych zajmujących się przemytem ludzi wymusiło na polskich władzach konieczność fundamentalnego dostosowania krajowej strategii kontroli granic oraz ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego.

Statystyki przedstawione przez generała brygady Straży Granicznej Roberta Bagana podczas niedzielnej odprawy malują obraz sytuacji, która przekracza najgorsze scenariusze przewidywane przez analityków bezpieczeństwa. W ciągu zaledwie czterech tygodni funkcjonowania wzmożonych kontroli granicznych polskie służby zostały zmuszone do odmówienia wjazdu na terytorium kraju aż stu osiemdziesięciu pięciu cudzoziemcom, którzy nie spełniali prawnych wymagań dotyczących przekraczania granicy państwowej. Ta astronomiczna liczba osób zatrzymanych w tak krótkim okresie jednoznacznie świadczy o skali wyzwania, z którym mierzy się polska administracja graniczna.

Największa presja migracyjna koncentruje się na granicy polsko-niemieckiej, gdzie funkcjonariusze Straży Granicznej musieli zawrócić sto dwadzieścia cztery osoby próbujące nielegalnie dostać się na terytorium Polski. Te alarmujące cyfry pokazują, iż mimo stosunkowo stabilnej sytuacji politycznej w Niemczech, kraj ten przez cały czas stanowi główny korytarz nielegalnej migracji w kierunku Polski oraz dalej na wschód Europy. Równocześnie granica z Litwą, choć charakteryzująca się mniejszym natężeniem ruchu, również generuje znaczące wyzwania dla polskich służb granicznych, które musiały odmówić wjazdu sześćdziesięciu jeden cudzoziemcom.

Analiza przyczyn odmów wjazdu ujawnia systematyczne próby obchodzenia polskiego prawa imigracyjnego przez osoby nieposiadające odpowiednich dokumentów uprawniających do legalnego przekroczenia granicy. Dominującą kategorią wykroczeń był brak ważnych paszportów, wiz lub innych dokumentów tożsamości wymaganych przez krajowe przepisy. Dodatkowo polskie służby graniczne coraz częściej wykrywają przypadki posługiwania się sfałszowanymi dokumentami lub dokumentami należącymi do innych osób, co wskazuje na rosnące wyrafinowanie metod stosowanych przez grupy przestępcze zajmujące się przemytem ludzi.

Równolegle z procesem masowych odmów wjazdu, Polska przyjęła 81 osób, wszystkie pochodzące ze strony niemieckiej. Te przypadki dotyczyły prawdopodobnie osób ubiegających się o ochronę międzynarodową lub spełniających inne szczególne kryteria prawne umożliwiające legalny wjazd na terytorium Rzeczypospolitej. Dramatyczna dysproporcja między liczbą osób zawróconych a przyjętych w sposób niepodważalny świadczy o wysokiej skuteczności wprowadzonych procedur kontrolnych oraz profesjonalizmie polskich służb granicznych.

Strategiczne znaczenie decyzji o przedłużeniu kontroli granicznych wykracza daleko poza kwestie bezpośredniej ochrony polskich granic i wpisuje się w szerszą europejską strategię radzenia sobie z kryzysem migracyjnym. Przemieszczenie głównych szlaków migracyjnych na państwa bałtyckie oznacza fundamentalną zmianę w dynamice nielegalnej migracji w regionie, która wymaga skoordynowanej odpowiedzi ze strony wszystkich zainteresowanych krajów. Litwa oraz Łotwa, jako państwa o znacznie mniejszych możliwościach kontrolnych oraz ograniczonych zasobach służb granicznych, stały się atrakcyjnymi celami dla międzynarodowych organizacji przemytniczych.

Idź do oryginalnego materiału