Masakra we Francji. Nie żyje pięć osób

6 dni temu

Zdjęcie: fot. Sébastien Jarry/La voix du Nord

Pięć osób zginęło od strzałów z broni palnej na północy Francji - poinformowała w sobotę wieczorem agencja AFP. Do zabójstw doszło w dwóch gminach w okolicach Dunkierki, Wormhout i Loon-Plage. Francja jest wstrząśnięta strzelaniną.

W sobotę po południu sprawca zastrzelił mężczyznę w okolicach gminy Herzeele i Wormhout. Następnie zabójca wsiadł w samochód i pojechał w kierunku strefy przemysłowej w gminie Loon-Plage. W pobliżu drogi spotkał dwóch uchodźców pochodzenia kurdyjskiego, których również zastrzelił.

Chwilę później oddał strzały w kierunku dwójki ochroniarzy pilnujących kompleksu przemysłowego. Zginęli na miejscu - przekazał lokalny dziennik "La Voix du Nord".

Policja przekazała, iż jeszcze w sobotę na komisariat zgłosił się młody mężczyzna, który przyznał się do winy. Prokuratura prowadzi śledztwo, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Do tej pory nie podano żadnych dodatkowych informacji.

Merowie Loon-Plage i Wormhout przekazali "La Voix du Nord", iż są wstrząśnięci sobotnimi wydarzeniami i nie rozumieją, co było motywem zabójstw. "Nie mogę zrozumieć, jak to się stało" - przyznał mer Wormhout David Calcoen. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału