Wyszli na ulicę „walczyć o Śląsk”. Górnicy i hutnicy przeszli ulicami Katowic blokując miasto: 10 tysięcy ludzi, w rękach petycja, a ich celem był Urząd Wojewódzki. Protest NSZZ Solidarność Katowice w Marszu Gwiaździstym. Jak przebiegało wydarzenie?
Ruszyli z trzech miejsc
Marsz pod Śląski Urząd Wojewódzki protestujący rozpoczęli o 15:30 z trzech różnych miejsc w Katowicach. Podzielili się na grupy, pierwsza z nich wyruszyła z Załęża, druga z parku Kościuszki, a trzecia spod Spodka. Spotkanie wszystkich protestujących nastąpiło przed 17:00 pod Urzędem Wojewódzkim, gdzie tłum wysłuchał przemówień liderów i głośno zaznaczył swoją obecność.
— Jesteśmy tu dla całej Polski, tu chodzi o przyszłość Górnego Śląska — mówi pan Andrzej, uczestnik manifestacji
Z podanych przez Śląską Policję informacji wynika, iż w całym wydarzeniu udział wzięło ok. 10 tysięcy osób.
Wiedzą czego chcą
Maszerowali pewnym krokiem, ich postulaty są jasne i klarowne. Domagają się głębokiej rewizji Systemu ETS oraz odrzucenia Systemu ETS2, realizacji umowy społecznej oraz pomocy dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz przemysłu motoryzacyjnego.
— Jesteśmy przeciwko Zielonemu Ładowi i sprowadzania stali ze wschodu. Przemysł hutniczy jest w głebokiej depresji — mówi Marek Siwak, Przewodniczący Komisji Między Zakładowej „NSZZ Solidarność ’80” Małopolska
marsz gwiaździsty solidarność katowiceNie dało się ich nie zauważyć
Tłum w centrum słychać było z południowych dzielnic Katowic. Oprócz flag i transparentów protestującym towarzyszyły również bębny i syreny oraz trąbki. Pojawiły się także materiały pirotechniczne tj. flary i petardy. Policjanci z katowickiej komendy nie odnotowali poważniejszych zdarzeń oraz naruszeń bezpieczeństwa, a cały marsz i blokady ulic monitorowany był przez służby mundurowe.

2 godzin temu











English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·