Makabryczne odkrycie w mieszkaniu. Sam zgłosił się na policję po zabójstwie

5 dni temu

W poniedziałek wieczorem doszło do wstrząsającego zabójstwa w mieszkaniu przy ul. Sikorskiego w Gnieźnie. 74-letni Leszek B. sam zgłosił się na Komendę Powiatową Policji, gdzie przyznał, iż „zrobił coś bardzo złego” swojej rodzinie.

Mężczyzna powiedział, iż policjanci powinni pojechać do jego mieszkania. Funkcjonariusze znaleźli ciało 64-letniej kobiety z licznymi ranami kłutymi. Ofiara, będąca konkubiną sprawcy, miała obrażenia zarówno z przodu, jak i z tyłu tułowia. Na pomoc było już za późno – lekarz stwierdził zgon na miejscu.

Leszek B. został natychmiast zatrzymany. 74-latek był spokojny i nie stawiał oporu. We wtorek rano funkcjonariusze zabezpieczyli nóż, który prawdopodobnie został użyty do popełnienia zbrodni. Narzędzie stanie się kluczowym dowodem w śledztwie.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie. Na miejscu zdarzenia do późnych godzin nocnych pracowali śledczy i technicy kryminalistyki. Motyw zbrodni nie pozostało znany.

Leszek B. prawdopodobnie usłyszy zarzut zabójstwa i zostanie tymczasowo aresztowany. Może grozić mu choćby dożywotnie pozbawienie wolności.

Idź do oryginalnego materiału