
- Makabrycznego odkrycia na ranczu w stanie Jalisco dokonali członkowie kolektywu Guerreros Buscadores De Jalisco, którzy działali na podstawie anonimowego donosu
- Lokalne władze ujawniły, iż obiekt przeszukiwany był już we wrześniu 2024 r., a na miejscu zatrzymano 10 osób i uwolniono dwóch porwanych
- Wówczas uznano także, iż ranczo najprawdopodobniej używane było przez kartel CJNG jako centrum szkoleniowe i rekrutacyjne
- Głos w sprawie zabrała prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum, która zapewniła, iż jej gabinet ds. bezpieczeństwa jest w kontakcie z władzami Jalisco
- Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wraz z początkiem marca przedstawiciele meksykańskiej organizacji Guerreros Buscadores De Jalisco, zrzeszającej krewnych zaginionych osób, weszli na teren rancza w mieście Teuchitlan, gdzie dokonali makabrycznego odkrycia. Za sprawą anonimowego donosu kolektyw natrafił na trzy „tajne krematoria”, gdzie — jak informuje „The Guardian” — znajdowało się 200 par butów, puste łuski po nabojach oraz spalone szczątki.
Podczas przeszukania terenu grupa natknęła się również na rozrzucone przed szopą ubrania, torebki, plecaki i walizki. Jak podaje „The Guardian”, na ranczu odkryto także notatnik z listą pseudonimów oraz coś, co wyglądało na wiadomość pożegnalną 22-letniego mężczyzny z Guanajuato, którego zaginięcie zgłoszono w lutym 2024 r.
Makabryczne odkrycie. Władze tłumaczą się z niedopatrzenia
Miejscowe władze potwierdziły, iż na terenie rancza znajdowały się kości oraz łuski po nabojach. Chociaż kolektyw podejrzewa, iż odnalezione szczątki należą do zaginionych osób, na ten moment nie zostało to potwierdzone.
Ranczo już wcześniej zwróciło uwagę służb. Lokalne władze tłumaczą jednak, iż podczas pierwszego przeszukania we wrześniu 2024 r. nie udało się zgromadzić tak obszernego materiału dowodowego, gdyż piece i kości były „ukryte pod warstwą ziemi i ceglaną płytą, co uniemożliwiło ich wykrycie podczas wstępnej inspekcji”.

Członkowie kolektywu Guerreros Buscadores pracujący na terenie rancza
Wcześniejsze przeszukanie doprowadziło jednak do zatrzymania 10 osób, uwolnienia dwóch porwanych oraz odkrycia jednego ciała. Okryty wówczas na miejscu prymitywny tor przeszkód sugerował z kolei, iż miejsce to mogło być wykorzystywane jako centrum rekrutacyjne i szkoleniowe dla nowych członków kartelu Nowa Generacja Jalisco (CJNG). To jeden z kilku karteli uznanych przez administrację Donalda Trumpa za organizacje terrorystyczne.
Prezydenta Meksyku mówi o „przerażającym” odkryciu
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydenta Meksyku Claudia Sheinbaum określiła ostatnie odkrycia mianem „przerażających” i zapewniła, iż jej gabinet ds. bezpieczeństwa jest w stałym kontakcie z władzami Jalisco. Zapowiedziała również współpracę meksykańskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z grupami zajmującymi się poszukiwaniami i organizacjami reprezentującymi rodziny zaginionych.

Claudia Sheinbaum podczas konferencji prasowej w Pałacu Narodowym w Meksyku, 11 marca 2025 r.
Zgodnie z danymi meksykańskiej Krajowej Komisji Poszukiwań w liczącym osiem milionów mieszkańców stanie Jalisco prawie 15 tys. osób uznawanych jest w tej chwili za zaginione. To czyni go stanem z największą liczbą zaginionych osób w Meksyku.