Magia otaczania się dobrymi osobami

7 miesięcy temu

Dlaczego mądrze wybierać „dobrych ludzi”, ludzi, którzy dają nam dobre uczucia? To dość proste. Ci, którzy nas uszczęśliwiają, sprawiają, iż się śmiejesz, pomagają ci, kiedy ich potrzebujesz, którzy się o ciebie naprawdę troszczą, są jedynymi wartymi tego, by mieć ich blisko siebie. I tego, by odwdzięczyć się im tym samym.

Aby otaczać się jedynie dobrymi ludźmi, trzeba nauczyć się identyfikować osoby, które nam nie odpowiadają i trzymać je z dala od siebie. Zapomnij o tych wszystkich, którzy sprawiają, iż czujesz się niekomfortowo. I powiedz to sobie szczerze: oni nie muszą być źli, po prostu nie pasujecie do siebie, macie inne priorytety, cele, wartości. Nigdy byście się nie zrozumieli. Nie musisz się dobrze rozumieć ze wszystkimi, ale powinieneś mieć dobre porozumienie z tymi, którzy są blisko.

Pomyśl o ludziach, którzy sprawiają, iż czujesz się nieswojo, o tych, dla których nie jesteś ważny, o tych, którzy męczą cię emocjonalnie, ci, którzy kradną twoją pozytywną energię, którzy fundują ci nieustanną krytykę, ale nigdy nie chwalą. Którzy śmieją się z twoich decyzji, ale nie proponują ci lepszych rozwiązań. Zastanów się dobrze, zanim zdecydujesz, czy naprawdę ich potrzebujesz w swoim życiu.

Taki proces „odsiania” jest bardzo ważny, ponieważ pomoże wykryć tego rodzaju toksyczne relacje w przyszłości. Na początku będzie trudno, będziesz musiał pożegnać się z ludźmi, których może choćby znasz od bardzo dawna. Ale nie trzeba czuć się winnym. Ten zabieg jest konieczny dla twojego zdrowia emocjonalnego. W życiu momenty rozstań przychodzą czasem w bardzo naturalny sposób.

Przyjaciele to wspaniały skarb, ale tylko wtedy, gdy naprawdę wzajemnie wnosicie coś do waszego życia. Ważne jest umieć przyciągać „właściwych” ludzi, a żeby to zrobić wystarczy być sobą. Osoby o podobnym pomyśle na życie, o podobnej wrażliwości potrafią odnaleźć się w tłumie. Uwierz w to, zaufaj temu.

Magia otaczania się dobrymi, życzliwymi nam osobami naprawdę działa.


Na podstawie: nospensees.fr

Idź do oryginalnego materiału