18-latek ze Strzałkowa na widok policjantów zaczął się nerwowo zachowywać. gwałtownie się okazało, dlaczego. Nastolatek miał przy sobie ponad 300 porcji narkotyków.
Do zatrzymania doszło w poniedziałek na terenie Strzałkowa. U 18-latka policjanci znaleźli duże ilości marihuany i kryształu. Jedne narkotyki miał w kieszeni, drugie w bieliźnie. Jak obliczył później powołany do sprawy biegły, z marihuany można było przygotować ponad 200 porcji, z kryształu – ponad 100. Zatrzymany nastolatek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. W środę sąd zdecydował, iż 18-latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Za kratami może zostać dłużej, bo za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi od roku do 10 lat więzienia.
W trakcie czynności dotyczących tej sprawy zatrzymano jeszcze jednego mieszkańca Strzałkowa. – W trakcie przeszukania policjanci ujawnili u niego kilkadziesiąt gramów narkotyków – informuje Piotr Wrzesiński, prokurator rejonowy w Słupcy. 39-latkowi przedstawiono zarzut nie tylko posiadania, ale także udostępniania narkotyków. Grozi za to od roku do 10 lat więzienia. Wobec niego prokurator również skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Słupecki zdecydował o aresztowaniu na 2 miesiące.