Lubińscy policjanci uratowali kolejne życie

17 godzin temu

Mundurowych z lubińskiej policji wezwano na interwencję do zataczającego się mężczyzny. Jak się gwałtownie okazało, potrzebował on pilnej pomocy medycznej. Policjanci o to zadbali.

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na ulicy Sikorskiego. Świadkowie zgłaszali, iż jeden z mężczyzn się zatacza.

– Funkcjonariusze będąc na miejscu zauważyli 50-letniego mieszkańca miasta. Według oceny policjantów, mężczyzna był osłabiony i zdezorientowany. Miał problem z zachowaniem równowagi. Zdążył tylko powiedzieć mundurowym, iż ma ucisk w klatce piersiowej i mdłości – powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Z uwagi na jego stan zdrowia, policjanci wezwali na miejsce zespół pogotowia ratunkowego. W tym momencie lubinianin osunął się na chodnik. Funkcjonariusze sprawdzili jego tętno i oddech, który już nie był wyczuwalny.

Mundurowi natychmiast zaczęli resuscytację mężczyzny. Po kilku minutach przywrócili funkcje życiowe mężczyzny.

– 50-latek odzyskał świadomość, po chwili jednak znów ją tracąc. Mundurowi znów rozpoczęli czynności ratunkowe. Kiedy po chwili przyjechali medycy, 50-latek odzyskał funkcje życiowe. Został natychmiast przetransportowany do szpitala i trafił pod opiekę lekarzy – dodaje policjantka.

Idź do oryginalnego materiału