– Mamy kilka filmów z twojej masturbacji, choćby z twoją twarzą. No tak, zaskoczony? – pytają mężczyźni. 35-latek miał świadomość, iż koresponduje z 11-latką, 12-latką i 13-latką. Z materiałów, które zabezpieczyli członkowie grupy wynika, iż wysyłał także swoje nagie zdjęcia z przyrodzeniem i próbował zataić tę korespondencję. Namawiał "dzieci", żeby nikomu nie mówiły o tym, co otrzymują. Dzwonił także na kamerce.
Łowcy Pedofilii dopytywali także, od jak dawna koresponduje z małymi dziewczynkami. Pytali, ile mógł zaczepić realnych dzieci. Pytali mężczyznę, czy wie, kim jest pedofil