Lokatorzy od miesięcy nie płacą czynszu – teraz będą wysłuchani

bejsment.com 4 godzin temu

Po wielu miesiącach protestów najemców domagających się rozwiązania wieloletnich problemów mieszkaniowych, mieszkańcy dwóch budynków w Toronto mają wziąć udział w długo oczekiwanych przesłuchaniach przed Komisją ds. Wynajmujących i Najemców.

Część lokatorów nie płaci czynszu od ośmiu lub dziewięciu miesięcy, licząc na wynegocjowanie odszkodowań. Jak tłumaczą, nie chodzi o uchylanie się od opłat, ale o uzyskanie uczciwego traktowania i odpowiedniego standardu życia. W niedzielę mieszkańcy bloków przy 1440 i 1142 Lawrence Ave. West, niedaleko Keele Street, zgromadzili się na krótkim proteście, by ponownie zwrócić uwagę na swoje problemy. Użyli wielkich sztucznych karaluchów i transparentów z hasłem „Stop podwyżkom czynszów”, by zwizualizować swoje warunki życia.

Dziennikarze odwiedzili kompleks, gdzie mieszkańcy i działacze społeczni pokazali liczne niedociągnięcia – m.in. stojącą wodę przy tylnym wejściu, sterty śmieci oraz ślady po niedawnym pożarze. W jednym z mieszkań pokazano odpadający tynk, nieszczelny piekarnik i dziurę pod zlewem – mimo wcześniejszych prób naprawy, problemy przez cały czas się utrzymują.

Soyab Kastura, jeden z mieszkańców, mówił w rozmowie z CityNews o tym, iż uczestniczy w strajku czynszowym: „Od pięciu lat zmagamy się z różnymi trudnościami”. Inni lokatorzy dodawali, iż walczą z plagami karaluchów, pluskiew i gryzoni, a ich liczne skargi były ignorowane.

Bruno Dobrusin z organizacji Southwest York Tenants Union, który wspiera mieszkańców, określił sytuację jako rażącą niesprawiedliwość: „Właściciel ma podstawowy obowiązek dbać o budynki, w których żyją ludzie” – podkreślił.

CityNews próbowało uzyskać komentarz od właściciela nieruchomości, firmy Barney River Investments, ale do chwili publikacji nie otrzymało odpowiedzi.

Dobrusin odniósł się też do prób właścicieli ominięcia rocznego limitu wzrostu czynszu (obecnie 2,5%), wnioskując o dodatkową podwyżkę o 3%. Jego zdaniem to popularna taktyka wśród korporacyjnych właścicieli, którzy powołują się na rzekome ulepszenia budynków. Jak mówi, modernizacje powinny być rzeczywiste i uzasadnione, a nie pretekstem do podnoszenia opłat.

Mieszkańcy mają nadzieję, iż poniedziałkowe przesłuchania przed Komisją będą początkiem zmian i skłonią właścicieli do naprawienia sytuacji.

Idź do oryginalnego materiału