Od początku 2023 roku policjanci z tego wydziału zatrzymali łącznie 132 osoby poszukiwane listami gończymi czy zarządzeniami sądów i prokuratur z terenu całego kraju. Dzięki ich zaangażowaniu osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości nie mogą spać spokojnie.
Przekonał się o tym 43-latek, który w maju 2021 roku w Poznaniu zaatakował dwie osoby. Sprawca groził pokrzywdzonym siekierą, a następnie okradł ich z pieniędzy i telefonów. Sąd prawomocnie skazał oskarżonego na karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Skazany nie stawił się jednak do zakładu karnego i zaczął się ukrywać, w związku z czym w czerwcu br. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał za nim list gończy. Sprawą od razu zajęli się policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób, którzy gwałtownie zlokalizowali ukrywającego się 43-latka, choć ten często zmieniał miejsce zamieszkania i nie utrzymywał kontaktu z rodziną. Mężczyzna został zatrzymany 3 lipca na terenie poznańskiego Nowego Miasta. Był zaskoczony, nie stawiał oporu.
Odpowiedzialności za popełnione przestępstwa nie uniknie też inny 43-latek. Mężczyzna w 1997 roku dokonał zabójstwa taksówkarza w Czerwonaku, za co został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności. W lutym 2019 roku, podczas przerwy w odbywaniu kary, policjanci zatrzymali go pod Obornikami z 6 kilogramami amfetaminy, której czarnorynkowa wartość sięgała 250 tysięcy złotych. Mężczyzna gwałtownie wrócił za kratki. Kiedy sprawa narkotykowa była procedowana przez wymiar sprawiedliwości, do 2022 roku odsiadywał wyrok za zabójstwo. Krótko po tym jak opuścił mury więzienia został skazany za posiadanie narkotyków. Nie miał jednak zamiaru wracać do zakładu karnego na kolejne 5 lat, zaczął się ukrywać. Pomimo poszukiwań zarządzonych przez Sąd Rejonowy w Obornikach mężczyzna pozostawał nieuchwytny. Pod koniec czerwca br., kiedy za 43-latkiem wydany został list gończy, sprawę przejęli policjanci z poznańskiego wydziału poszukiwań i identyfikacji osób. Już 7 lipca na poznańskich Jeżycach mężczyzna został zatrzymany a następnie doprowadzony do zakładu karnego.
(KWP w Poznaniu / mw)