Liderzy Rodaków Kamratów zatrzymani. Prokuratura stawia zarzuty

1 dzień temu

Wojciech Olszański i Marcin Osadowski czyli liderzy tzw. Rodaków Kamratów zostali rano zatrzymani przez policję i doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Mężczyźni usłyszą zarzuty związane z mową nienawiści.

Zobacz więcej

Do zatrzymania doszło w środę w godzinach porannych, w Dziekanowie Leśnym, gdzie mieszkają Olszański i Osadowski. Informacje potwierdziła, w rozmowie z Interią, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Karolina Staros.

Szczegóły sprawy, w mediach społecznościowych, opisał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich.

"W tej sprawie Ośrodek składał zawiadomienie i dodatkowe zeznania o działalności zatrzymanych. Z akt innych spraw prowadzonych w całej Polsce widzieliśmy, iż warszawska prokuratura przejmowała śledztwa z innych miast prowadzone z naszych zawiadomień. Oznacza to zebranie w jedno duże śledztwo kilkudziesięciu różnych przestępstw dokonywanych przez duet proputinowskich działaczy" - napisano.

"Daje to szansę na ominięcie mielizny, na którą wpadały dotychczasowe postępowania przeciwko Olszańskiemu i Osadowskiemu. Każda z tych spraw była traktowana oddzielnie i ani prokurator, ani sędzia nie widzieli całokształtu szkodliwej działalności Kamratów" - dodano.

Olszański i Osadowski zatrzymani. Kim są liderzy Rodaków Kamratów?

Wojciech Olszański jest byłym aktorem, który publicznie pojawia się na ogół ubrany w stylizowanym na przedwojenny mundurze. Stał się popularny głównie za sprawą kanału prowadzonego na YouTube, ale szerzej opinia publiczna usłyszała o nim w 2021 r., gdy zorganizował wiec pod hasłem Święto Niepodległości w Kaliszu. Podczas wydarzenia nie brakowało antysemickich haseł, a uczestniczył w nim także Marcin Osadowski – były współpracownik Janusza Korwin-Mikkego.

Zarówno Olszański, jak i Osadowski wielokrotnie trafiali do aresztu w związku z kontrowersyjnymi akcjami. Pierwszy z nich na manifestacji w Bydgoszczy w 2022 r. wzywał np. do zabijania ówczesnych posłów. Większość spraw dotyczy jednak nawoływania do nienawiści wobec Ukraińców i Żydów.

Wkrótce więcej informacji.

WIDEO: "Zdemoralizował relacje z Putinem". Komorowski wskazał ruch Trumpa
Idź do oryginalnego materiału