Dużo Kanadyjczyków jest zaniepokojonych tym, iż na granicy z USA przeprowadzane są w tej chwili bardzo ścisłe kontrole.
Kiedy profesor polityki, Arash Abizadeh, dowiedział się, iż niektóre osoby z zagranicy zostały zatrzymane na granicy USA, zrezygnował ze swojego planu wyjazdu do Stanów Zjednoczonych na konferencję naukową. Uważa on, iż takie kontrole są zbyt ryzykowne dla osób podróżujących do USA. Pyta “Dlaczego mielibyśmy się na to narażać?”
Coraz więcej Kanadyjczyków rezygnuje z podróży do USA. W marcu podróże lotnicze do USA spadły o 13,5% w porównaniu do marca rok wcześniej, a o 32% mniej osób jechało do USA samochodami.
Zdarzało się, iż niektóre osoby, które próbowały wjechać do USA zostały zatrzymane na ponad tydzień, na przykład dwoje turystów z Niemiec, turystka z Walii i Kanadyjka Jasmine Mooney. Ona sama została zatrzymana na 11 dni gdy próbowała wjechać do USA.
Mooney mówiła “Dali mnie do więzienia. Jak w filmach: było dwa piętra, cele po obu stronach. […] Nie wychodziłem z celi przez chyba 24 godziny. Byłam bardzo zdenerwowana”.
Amerykański prawnik Len Saunders mówił, iż teraz jest zupełnie inaczej niż kiedyś. Wcześniej, kiedy ktoś nie spełniał warunków, żeby dostać wizę, zwykle był po prostu odsyłani do swojego kraju i nie zostawał aresztowany.
Służba Celna i Ochrony Granic Stanów Zjednoczonych mówi, iż osoby, które chcą wjechać do USA i nie mają dobrych intencji, będą aresztowane.
Niektórzy ludzie, którzy otwarcie krytykują politykę Trumpa mają obawy przed kontrolami na granicy, na przykład profesorka chemii Jennifer Love. Ona miała jechać na konferencję w Honolulu, ale odwołała swoje plany.
Społeczność irańska w Kanadzie też ma obawy przed podróżami do USA zwłaszcza od czasu, kiedy Trump zaproponował zakaz wjazdu dla obywateli Iranu.
Profesor Abizadeh, który pochodzi z Iranu, mówi, iż jest trudno przewidzieć, kto mógłby zostać zatrzymany na granicy. On sam mówi, iż teraz nie zdecydowałby się na wyjazd do USA.