Leżała kilka godzin na mrozie, bosa i skrajnie wyziębiona. Policjanci uratowali 32-latkę

6 godzin temu

Policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach odnaleźli na polach 32-letnią kobietę, która przez kilka godzin leżała na mrozie. Była skąpo ubrana, miała gołe stopy i była skrajnie wyziębiona.

Do zdarzenia doszło wczoraj na terenie gminy Uchanie. Po godzinie 15.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która poinformowała, iż jej siostra rano wyszła do pobliskiego sklepu i do tej pory nie wróciła do domu. Kontakt z 32-latką urwał się, co wzbudziło poważne obawy o jej bezpieczeństwo.

Kierownik posterunku wraz z policjantem dochodzeniowym natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzili okoliczne zabudowania oraz sklep, do którego kobieta miała się udać. Ustalono, iż była tam w godzinach porannych, jednak do popołudnia nie dotarła do domu.

Funkcjonariusze zdecydowali się sprawdzić trasę prowadzącą przez pola, którą kobieta zwykle pokonywała pieszo. Zapadał już zmrok, a warunki widoczności gwałtownie się pogarszały. W pewnym momencie policjanci zauważyli leżącą na polu kobietę. 32-latka była bardzo słabo ubrana, miała odsłonięte plecy, ręce i bose stopy. Była skrajnie wychłodzona i nie była w stanie samodzielnie się poruszać. Jak się okazało, na mrozie leżała około pięciu godzin.

Mundurowi przenieśli kobietę do radiowozu, ułożyli ją na tylnej kanapie i próbowali ogrzać. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Po przybyciu ratowników medycznych kobieta została przetransportowana do szpitala, gdzie udzielono jej specjalistycznej pomocy.

Niskie temperatury stanowią poważne zagrożenie dla życia, a jeden telefon może uratować drugiego człowieka. Każdy przypadek wymagający pomocy można zgłosić pod numerem alarmowym 112 lub za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Nie bądźmy obojętni. Zainteresowanie i szybka reakcja mogą sprawić, iż komuś uda się przeżyć kolejny dzień.

Idź do oryginalnego materiału