Podczas samotnej wyprawy do lasu mężczyzna się zgubił, rozładował mu się telefon, a ponadto doznał urazu nogi.
Dzielnicowi z Prostek wykazali się zaangażowaniem i determinacją, odnajdując w lesie zaginionego mężczyznę.
Rodzina zgłosiła jego zaginięcie, gdy zaniepokoił ich długi brak kontaktu. Jak się później okazało, w trakcie spaceru po lesie mężczyzna doznał urazu nogi, a jego telefon się rozładował. Nie mógł wezwać pomocy. Został sam, w trudno dostępnym, zarośniętym terenie, nocą ogrzewając się ogniskiem. Dzielnicowi, doskonale znający okoliczne lasy wnikliwie sprawdzali miejsca, gdzie ich zdaniem mógł być mężczyzna. Pomoc przyszła na czas. W ciągu 1,5 godziny odnaleźli leżącego mężczyznę.