Zobacz wideo
Zobacz wideo: W dziupli rozbierali ukradzionego japońskiego SUV-a. Wtedy z wizytą wpadła policja
Niestety, kreatywność złodziei i włamywaczy nie zna granic. Na łamach Kobieta.gazeta.pl wielokrotnie pisaliśmy o różnorakich metodach, które stosują, by wyłudzić pieniądze od osób starszych lub wkraść się do mieszkania w trakcie nieobecności lokatorów. W tym celu znakują dany lokal mieszkalny wszelkiego rodzaju symbolami i przedmiotami, np. podrzucając ciastko pod wycieraczkę. itp. Więcej na temat przeczytasz m.in. poniżej:
REKLAMA
Ostatnio przed zaskakującym pomysłem złodziei z Katowic ostrzegała Komenda Miejska. Przestępcy podszywają się pod osoby realizujące rzekomo rządowy program - "Łazienka +". Sęk w tym, iż taki program nie istnieje. Złodzieje - pod przykrywką rządowej dopłaty - oferują seniorom dofinansowanie na remont łazienki w kwocie 4,5 tysiąca złotych. Aby otrzymać "dofinansowanie", zainteresowany musi przyjąć w swoim mieszkaniu "przedstawiciela" programu. W ten sposób zaprasza do mieszkania przestępcę, narażając się na kradzież i ogromne niebezpieczeństwo.
Informujemy, iż nie ma takiego programu i dofinansowania, a osoby dzwoniące do nas z taką propozycją to oszuści. Bądźmy czujni i nie dajmy się oszukać
- podkreśla Komenda Miejska Policji w Katowicach.
Złodzieje mają nowy sposób. Oszukują seniorów, oferując program "Łazienka +"
Komendę Miejską Policji miała w tej sprawie zawiadomić pewna zaniepokojona mieszkanka miast. Kobieta odebrała telefon od oszustów, którzy usiłowali namówić ją na "rządowy program 'Łazienka+' " i próbowali wprosić się do jej mieszkania na spotkanie. Mężczyzna, z którym rozmawiała przekonywał ją, iż może otrzymać choćby 4,5 tysiąca złotych na wyremontowanie łazienki - ale wcześniej ich "przedstawiciel" musi osobiście zrobić inspekcję pomieszczenia i ocenić jego stan. Oszust dodawał, iż taka osobista wizyta jest gwarantem "pozytywnego rozpatrzenia wniosku".
Na szczęście mieszkanka Katowic stanowczo odmówiła. Dodała również, iż opisywany przez oszustów program nie istnieje. Na koniec zakomunikowała, iż natychmiast zawiadamia w tej sprawie policję. Tak też uczyniła, w efekcie mundurowi mogli ostrzec przed niebezpieczeństwem innych seniorów. Postawa mieszkanki Katowic jest godna naśladowania. Kobieta nie tylko nie uwierzyła oszustowi, ale natychmiast stanowczo zakończyła rozmowę i powiadomiła o całym zajściu policjantów" - czytamy w komunikacie z 21 września.
Szanowni Państwo, oszuści cały czas modyfikują swoje metody i poszukują nowych sposobów, aby wprowadzić w błąd i ukraść oszczędności całego życia. Weźmy przykład z mieszkanki Katowic i przerywajmy takie rozmowy, odkładając słuchawkę telefonu. Zgłaszajmy natychmiast takie sytuacje na Policji. Bądźmy czujni i bezpieczni!
- apelują mundurowi z Katowic.
Źródła: Kobieta.gazeta.pl/https://katowice.policja.gov.pl