Leki psychoaktywne w przedszkolu. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zatrucia czterolatka

Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl


Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła postępowanie w sprawie czterolatka, który zatruł się lekami psychotropowymi na przedszkolnym placu zabaw. Co ustalili dotychczas śledczy?
O co chodzi? Prokuratura Rejonowa w Lubinie (woj. dolnośląskie) wszczęła śledztwo w sprawie czterolatka, który 28 sierpnia zatruł się lekami psychotropowymi w przedszkolu. Postępowanie ma wyjaśnić, czy z winy personelu placówki nie doszło do narażenia chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Śledczy ustalą również, "czy i jakiego rozstroju zdrowia" doznał czterolatek oraz skąd leki wzięły się na terenie przedszkola.


REKLAMA


Co ustalili śledczy? Prok. Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka legnickiej prokuratury, poinformowała, iż według ustaleń śledczych chłopiec znalazł blister na placu zabaw, a następnie połknął nieustaloną ilość tabletek psychoaktywnych. W efekcie doszło do omdlenia, a następnie zapaści. Gdy matka odbierała czterolatka ze szpitala, słaniał się na nogach i nie było z nim logicznego kontaktu.


Zobacz wideo Pilotowali samochód z 4-miesięcznym dzieckiem potrzebującym natychmiastowej pomocy


Dziecko trafiło do szpitala w Lubinie. Lekarze mieli jednak trudności w ustaleniu, co mu dolega. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na oddział intensywnej terapii placówki we Wrocławiu. Według ustaleń śledczych personel przedszkola poinformował, iż dziecko mogło zażyć znalezione na placu zabaw leki psychoaktywne, dopiero około godziny 19. Dziś stan dziecka jest dobry.
O sprawie pisaliśmy wcześniej w artykule: "Leki psychotropowe na przedszkolnym placu zabaw. Czterolatek trafił do szpitala".
Źródło: PAP