Legnica. Sensacyjnie zaczął się proces nożownika z Al. Rzeczypospolitej

Przed Sądem Okręgowym w Legnicy ruszył proces 41-letniego Krzysztofa P., oskarżonego o to, iż 11 marca br na Al. Rzeczypospolitej w Legnicy działając w zamiarze bezpośrednim zabójstwa pozbawił życia 41-letniego Piotra O i poranił nożem 49-letniego Mariusza F. Po pierwszej rozprawie trudno nie mieć wrażenia, iż tak sformułowany akt oskarżenia sypie się prokuratorowi Pawłowi Mazurowi z Prokuratury Rejonowej w Legnicy jak domek z kart. W wersji przyjętej przez prokuraturę, Krzysztof P. zabił Piotra O. i pociął Mariusza F. w odwecie za wcześniejsze pobicie. Chciał ich śmierci i działał z premedytacją. Z kuchennym nożykiem o ośmocentymetrowym ostrzu poszedł szukać zemsty. Znalazł Piotra O. na Al. Rzeczypospolitej i ciął go kilkukrotnie w okolice szyi i klatki piersiowej. Gdy Piotr O. się wykrwawiał, tym samym nożem zaatakował Mariusza F., powodując lekkie obrażenia.

Ale zdaniem mecenas Karoliny Grochowskiej, która broni Krzysztofa P., poprzedzającym tę sytuację nagraniu z monitoringu widać, iż to Piotr O. miał nóż. Zanim doszło do zabójstwa, kilkakrotnie ranił nim jej klienta na podwórku przed blokiem. W trakcie drugiej szamotaniny - kilka minut później, na ulicy - Krzysztof P. mógł wyrwać mu nóż. Broniąc się, ciął na oślep i niechcący trafił w tętnicę szyjną, co w krótkim czasie doprowadziło do zapaści i śmierci 41-latka.

Bójka pod blokiem - ostatnie co pamięta Krzysztof P