Po ponad trzydziestu latach akcji, pościgów i patrolowania najtrudniejszych zakamarków Dolnego Śląska, kultowy policyjny UAZ 469B zjechał z trasy. Ikona milicyjno-policyjnych czasów trafia do muzeum – i wzrusza tych, którzy z nim pracowali.
Przez 36 lat był wiernym towarzyszem dolnośląskich policjantów. Teraz kultowy, nie do zdarcia UAZ 469B na chwilę odkłada koguta i zamiast w teren rusza… do muzeum. Ten charakterystyczny, kanciasty wóz w niebiesko-białych barwach — dla wielu symbol dawnych lat – dołącza do kolekcji Muzeum Motoryzacji WENA w Oławie, gdzie z pewnością stanie się jednym z najbardziej obleganych eksponatów.
Wyprodukowany w 1989 roku, przejechał tysiące kilometrów, biorąc udział w niezliczonych akcjach, interwencjach i zabezpieczeniach. Choć ma już ponad trzy dekady, przez cały czas pozostaje w pełnej gotowości
Oławskie Muzeum Motoryzacji WENA, znane z kolekcji pereł motoryzacyjnej historii, właśnie zyskało nową ikonę. Obok przedwojennych limuzyn i klasyków PRL-u stanie teraz radiowóz, z którym wielu funkcjonariuszy wiąże lata pracy i masę wspomnień.
– To pojazd z duszą. Dla policjantów to część historii, wspomnień i służby – podkreśla insp. Tomasz Jędrzejowski, zastępca komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu, który osobiście odprowadził UAZ-a do muzeum. Wraz z nim podróżował mł. insp. Włodzimierz Szydłowski, dzięki którego trosce 36-letni pojazd wciąż wygląda i jeździ jak nowy.
Teraz każdy fan milicyjno-policyjnej techniki będzie mógł stanąć oko w oko z legendą. Ten UAZ to nie tylko kawałek blachy — to świadek pracy funkcjonariuszy, ich wysiłku i codziennych wyzwań. Żywa historia, która właśnie zyskała nowy dom.














English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·