Kuriozalny występ Romanowskiego. Nagle zabrał głos ws. listu gończego: "Ja nie uciekam"

14 godzin temu
Kilka dni temu Marcin Romanowski, poszukiwany listem gończym, wystosował list otwarty do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Zadeklarował, iż jest gotów wrócić do Polski w ciągu kilku godzin, jeżeli jego warunki zostaną spełnione. Teraz ponownie odniósł się do sprawy, szczegółowo wyjaśniając swoje stanowisko i postulaty.


– Wbrew tym kłamstwom, które lewicowo-liberalne media rozpowszechniają, ja nie uciekam przed żadnym wymiarem sprawiedliwości, ponieważ w takich sprawach politycznych, ale coraz częściej w Polsce, nie ma wymiaru sprawiedliwości, tylko jest bezprawie i wymiar niesprawiedliwości, w związku z tym to jest sytuacja, przed którą trzeba się z jednej strony chronić, a jednocześnie trzeba z nią walczyć – powiedział na antenie Telewizji wPolsce24.

Sytuację w Polsce Romanowski określił natomiast jako "chaos".

– o ile władza kwestionuje orzeczenia sądów i uznaje te, które są dla niej wygodne, a te, które są niewygodne, uważa za nie istniejące, to mamy do czynienia z chaosem i z naprawdę karygodnym bezprawiem – przekazał.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Dodał również, iż "decyzja państwa węgierskiego właśnie to potwierdza, iż rząd Tuska jest rządem, który wprowadza bezprawie czy prześladowania polityczne i iż na ten uczciwy proces rzeczywiście nie można liczyć".

Warunki Romanowskiego w liście otwartym do Bodnara


Romanowski podkreślił, iż postulaty zawarte w liście do Adama Bodnara dotyczą kluczowych kwestii związanych z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Wyjaśnił swoje stanowisko w następujących słowach:

– o ile mamy bezprawnie odwołanych i powołanych uzurpatorów na stanowiskach prokuratorów funkcyjnych, o ile mamy również bezprawnie skrócone kadencje prezesów i wiceprezesów sądów, którzy organizują fakeowe losowania i ustawki składów orzekających, to o jakiej sprawiedliwości możemy mówić.

Przypomnijmy, iż według opublikowanego listu oczekuje on:


Opublikowania wszystkich wyroków Trybunału Konstytucyjnego, które – według niego – są od miesięcy blokowane przez premiera Donalda Tuska,

Uznawania i stosowania się bez wyjątku do wszystkich orzeczeń Sądu Najwyższego,

Przywrócenia nielegalnie odwołanych prezesów sądów, poczynając od Sądu Apelacyjnego i Okręgowego w Warszawie,

Zakończenia nielegalnych manipulacji w losowaniu sędziów do orzekania w sprawach karnych,

Zakończenia bezprawnej blokady wykonywania obowiązków przez Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, który nielegalnie został pozbawiony swojej funkcji oraz przywrócenie nielegalnie odwołanych szefów prokuratur, poczynając od prokuratur regionalnych i okręgowych.


Romanowski stwierdził, iż spełnienie tych warunków będzie gwarancją uczciwego procesu nie tylko dla niego, ale także dla wszystkich obywateli.

Idź do oryginalnego materiału