Kulisy zatrzymania prezentera TVN. Może mu grozić 8 lat za kratami

Wczoraj CBA zatrzymało prezentera TVN24 Mateusz W. Sąd zdecydowało o umieszczeniu go w areszcie na 3 miesiące, prokuratura odmawia podawania informacji o zarzutach i śledztwie. Jak ustalił Onet, Mateusz W. mógł wpływać na odsunięcie prokuratorki od śledztwa w sprawie grupy wyłudzającej VAT. Może usłyszeć wyrok nakazujący mu spędzenie 8 lat w więzieniu.


Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, iż prezenter TVN24 Mateusz W. miał według prokuratury pomagać w odsunięciu od śledztwa wrocławskiej prokurator badającej sprawę zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się wyłudzaniem podatku VAT.

O jego zatrzymaniu pierwsza poinformowała Wirtualna Polska. Portal pisał, iż mężczyzna zatrzymany został do sprawy, w której zarzuty usłyszał wcześniej i został aresztowany były komendant główny policji Zbigniew M.

Z ustaleń Onetu wynika, iż śledztwo prowadzone we Wrocławiu jest wielowątkowe. Dotyczy funkcjonowania dwóch różnych grup przestępczych. Przewijają się w nim dwie grupy przestępcze. Jedna miała wyłudzać VAT, druga zaś próbować za łapówkę odsunąć prokurator prowadzącą sprawę tej pierwszej grupy.

Więcej informacji wkrótce.