Kulisy śmierci na plebanii. Kajdanki i ksiądz w stroju króliczka

1 tydzień temu
Zdjęcie: fot. diecezjaplocka.pl


Na plebanii w Drobinie doszło do niewyjaśnionego zgonu, a okoliczności tego wydarzenia budzą ogromne kontrowersje. Nieoficjalne informacje wskazują, iż na plebanii odbywała się całonocna impreza z udziałem duchownego, a w grę miały wchodzić środki na potencję oraz inne zaskakujące szczegóły.


Prokuratura Rejonowa w Sierpcu prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono na plebanii parafii w Drobinie. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku, najprawdopodobniej śledztwo zostanie wszczęte w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, zgodnie z art. 155 Kodeksu karnego. Jest to standardowa procedura w przypadku nagłych zgonów, kiedy okoliczności nie wskazują na bezpośredni udział osób trzecich.

Prokurator Maliszewski podkreślił, iż na ciele zmarłego nie znaleziono żadnych zewnętrznych obrażeń sugerujących przemoc. Ostateczne przyczyny zgonu zostaną jednak ustalone po wynikach sekcji zwłok, które będą najważniejsze dla dalszego postępowania. Wstępne oględziny miejsca zdarzenia przeprowadzono w nocy z soboty na niedzielę, zabezpieczając wszelkie możliwe ślady. Możliwe, iż śledztwo zostanie przekazane Prokuraturze Okręgowej w Płocku, jeżeli dalsze ustalenia tego będą wymagać.

Zdarzenie miało miejsce w sobotni wieczór, kiedy funkcjonariusze policji przybyli na plebanię po zgłoszeniu o znalezionych zwłokach. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon, a policja potwierdziła, iż na ten moment nikt nie został zatrzymany.

Rzeczniczka Kurii Diecezjalnej w Płocku, dr Elżbieta Grzybowska, poinformowała, iż biskup płocki Szymon Stułkowski natychmiast udał się na miejsce zdarzenia i rozpoczął działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji. Wikariusz parafii Drobin został zawieszony w pełnieniu obowiązków i otrzymał nakaz opuszczenia parafii do czasu wyjaśnienia sprawy. Rzeczniczka wyraziła ubolewanie i smutek w związku z tragedią, przekazując kondolencje rodzinie zmarłego.

Portal Wprost poinformował, iż sekcja zwłok 29-letniego mężczyzny nie przyniosła odpowiedzi na pytania dotyczące bezpośredniej przyczyny śmierci, ale stwierdzono u niego niewydolność krążeniowo-oddechową. Zlecono dodatkowe badania toksykologiczne i histopatologiczne.

Nieoficjalne informacje wskazują, iż na plebanii miała odbywać się całonocna impreza, podczas której uczestnicy zażywali środki na potencję. Zmarły mężczyzna miał być przykuty kajdankami do łóżka i ubrany w skórzane stringi, natomiast duchowny miał spać na fotelu pijany, przebrany za króliczka.

Sprawę komentował w radiu RMF FM ks. Andrzej Kobyliński. W jego ocenie "złe rzeczy" działy się w diecezji płockiej już od lat 90. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału