Kulisy afery podsłuchowej w fabryce dokumentów. "Rozciągnięta w czasie parodia"
Zdjęcie: Piotr Woyciechowski
"Proces jest jakąś rozciągniętą w czasie parodią" — tak o sprawie podsłuchów w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych mówi jeden z pokrzywdzonych. "Gazeta Wyborcza" w poniedziałek opisuje kulisy inwigilowania związkowców, do którego doszło w 2017 r. Prezesem był wówczas Piotr Woyciechowski, który był w konflikcie z pracownikami. Z odtajnionej notatki ABW wynika, iż zlecenia śledzenia otrzymał detektyw Szymon S., który jest jednak jedynym oskarżonym w tej sprawie.

2 godzin temu








![Oszuści dzwonią „z banku” i zaczynają od ankiety. PKO ostrzega: tak możesz stracić wszystkie oszczędności [24.12.2025]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka-99.jpg)


English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·