Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę. Kotka wróciła do domu w "stanie agonalnym". Miała w ciele 18 pocisków

2 dni temu
Zdjęcie: Ktoś strzelał do kotki we Wrocławiu. Miała w ciele 18 śrutów (screenshot/Facebook/ FundacjaMostNadziei)


Kiedy po tygodniu od zaginięcia kotka Pepsi z Wrocławia wróciła do domu, okazało się, iż ktoś strzelał do niej z broni śrutowej. W jej ciele znaleziono 18 śrutów, w tym osiem w głowie. "Ktoś potraktował ją jak żywą tarczę" — podkreśla właścicielka, Izabela Stajniak-Steliga, w rozmowie z TVN24. Pepsi przeszła dwie operacje — usunięcia pocisków z narządów wewnętrznych oraz oka. Za wskazanie osoby odpowiedzialnej za ten bestialski czyn wyznaczono nagrodę 10 tys. zł.
Idź do oryginalnego materiału