Kobieta, którą w wieku kilkunastu lat miał molestować ksiądz, mówi, iż duchowny wciąż ma kontakt z dziećmi i młodzieżą, władze kościelne nie zdecydowały o jego odsunięciu. Pokrzywdzona została poinformowana o karze dla księdza, nie wiadomo jednak, jaka ona jest, ponieważ "decyzja jest nieprawomocna, a ksiądz się od niej odwołał".