Ks. bp Długosz w obronie ks. Michała Olszewskiego

1 tydzień temu
„W piątek zobaczyliśmy po raz pierwszy od zatrzymania ks. Michała Olszewskiego. Przygnębiający był to widok. Ksiądz cieniem jest dawnego siebie” [...] „Ksiądz miał złożyć zeznania dotyczące tortur, jakich miał doświadczyć w areszcie, które jego adwokaci nazwali „60 godzin piekła”. Choć nie jest to standardem, sprawę utajniono... Choć odrzucono wszelkie prośby o jego widzenia z rodziną, ale też ze swoimi zakonnymi przełożonymi, prowincjał sercanów czekał pod salą rozpraw, by tylko pobłogosławić wychodzącego ks. Michała” [...] „Wspomnę tylko, iż tak samo odmawia się kontaktu z najbliższymi dwóm innym urzędniczkom – p. Karoliny i p. Urszuli, tej spotkania z synem” – dodał ks. bp Antoni Długosz.Ks. bp Antoni Długosz zwrócił się w tej sprawie podczas Apelu Jasnogórskiego do ministra sprawiedliwości, Adama Bodnara. „Panie Ministrze, dlaczego, gdy jeszcze niedawno pełnił pan funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich, stawał pan publicznie w obronie zabójcy 10-letniej dziewczynki, ubolewając nad zakładanymi mu kajdankami i nocnym przesłuchaniem? Dlaczego teraz pan milczy? Dlaczego raziły pana kajdanki u mordercy dziecka, a nie rażą u aresztowanego księdza? […] Dlaczego zatem jest tak traktowany? Dlaczego rosyjskiemu szpiegowi pozwala się przeczytać swoje akta i z taką wiedzą wyjechać do Putina?[…] a dlaczego ks. Olszewskiego to nie dotyczy?” – podkreślił ks. bp Antoni Długosz.
Idź do oryginalnego materiału