Krzyki na pokładzie. Pasażer „widział” węże, samolot musiał lądować

news.5v.pl 6 godzin temu

Przedstawiciele lotniska w Faro sprecyzowali, iż wskutek paniki wywołanej okrzykami pasażerakapitan samolotu, lecącego z Londynu do Marrakeszu, zdecydował się na przymusowe lądowanie na południu Portugalii. Postój trwał cztery godziny.

Zobacz również:


Przymusowe lądowanie w Portugalii. Pasażer „widział” węże


Opisująca okoliczności zdarzenia telewizja przekazała, że alert o rzekomym pojawieniu się na pokładzie gadów okazał się fałszywy, a autor okrzyków miał halucynacje „pod wpływem odurzenia alkoholem lub inną substancją psychoaktywną”.

Węże na pokładzie! Musimy lądować! – krzyczał w samolocie pasażer, który ostatecznie został wyprowadzony z samolotu i zatrzymany przez portugalską policję.

Według świadków zdarzenia mężczyzna, który zmusił pilotów do awaryjnego lądowania, mógł pod wpływem odurzenia pomylić prawdziwego gada z wizerunkiem węża, który widniał na jego koszulce założonej podczas lotu.

Zobacz również:



Czarzasty w „Graffiti” o obniżeniu składki zdrowotnej: To jest zła ustawaPolsat NewsPolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału