
Szok, groza i rozpacz – w Starej Wsi koło Limanowej rozegrał się prawdziwy dramat. Uzbrojony 57-latek otworzył ogień do własnej rodziny. Dwie osoby nie żyją, jedna walczy o życie. Policja publikuje wizerunek mordercy i ostrzega: ten człowiek jest niebezpieczny!
Najpierw teściowa, potem córka i zięć. Ofiary nie miały szans
Do tragedii doszło w czwartkowe przedpołudnie, 27 czerwca. 57-letni Tadeusz Duda najpierw udał się do domu swojej teściowej w Starej Wsi. Tam oddał strzał do 72-letniej kobiety. Ranna seniorka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację. Chwilę później Duda pojawił się w oddalonym o około 500 metrów domu swojej córki. Tam rozegrał się prawdziwy horror – z zimną krwią zastrzelił swoją 26-letnią córkę i 31-letniego zięcia.
W chwili zbrodni w domu znajdowała się ich roczna córeczka. Dziecko – cudem – nie odniosło obrażeń. w tej chwili przebywa pod opieką bliskich.
Policja publikuje wizerunek mordercy. Trwa pościg
Tuż po dokonaniu zbrodni Tadeusz Duda uciekł, zabierając ze sobą broń. niedługo później odnaleziono jego porzucone audi. Wszystko wskazuje na to, iż 57-latek uciekł w stronę pobliskiego lasu. Mundurowi prowadzą szeroko zakrojoną obławę – w działania zaangażowani są policyjni kontrterroryści, przewodnicy z psami, śmigłowiec, drony i liczne patrole.
Służby ostrzegają: poszukiwany może być niebezpieczny. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało SMS-alarmy do mieszkańców Małopolski, Śląska i Podkarpacia z ostrzeżeniem przed mordercą.
Prokuratura: broń była nielegalna, ofiary zginęły na miejscu
– 57-letni mężczyzna oddał strzały do trzech osób. Córka i jej mąż zginęli na miejscu. Teściowa została postrzelona i przebywa w szpitalu. Wiemy, iż sprawca nie miał pozwolenia na broń – poinformowała prokurator Justyna Rataj-Mykietyn z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Na miejscu zbrodni realizowane są intensywne czynności – śledczy zabezpieczają ślady, przesłuchują świadków i ustalają motywy działania sprawcy. Ciała ofiar zostały zabezpieczone do sekcji zwłok, która ma się odbyć po weekendzie.
Poniżej nagranie sprawcy w akcji, które opublikował serwis limanowa.in
Dramat rodzinny czy zaplanowana egzekucja?
Śledczy nie ujawniają jeszcze, co mogło pchnąć 57-latka do tak brutalnego czynu. Wiadomo jedynie, iż znał swoje ofiary doskonale – to jego najbliższa rodzina. W kręgu śledztwa znajdą się teraz relacje rodzinne, ewentualne konflikty i okoliczności poprzedzające masakrę.
Policja apeluje o pomoc w ujęciu sprawcy. Każdy, kto rozpozna Tadeusza Dudę lub wie, gdzie może się ukrywać, powinien natychmiast zadzwonić pod numer alarmowy 112. Nie należy próbować samodzielnie go zatrzymać.
AKTUALIZACJA WKRÓTCE – jeżeli pojawią się nowe fakty lub rozwój sytuacji, niezwłocznie o tym poinformujemy. Tragedia w Starej Wsi wstrząsnęła całą Małopolską – dziś wszyscy zadają sobie jedno pytanie: dlaczego?