Krwawa Hrabina | Elżbieta Batory

10 miesięcy temu

W polskiej historii pojawia się hrabina, która uznana została za seryjną morderczynię. Elżbieta Batory była siostrzenicą polskiego króla Stefana Batorego i nie bez powodu jest znana pod przydomkiem Krwawa Hrabina.

Młodość Elżbiety

Elżbieta Batory od zawsze przejawiała lubość do przemocy. Utrzymuję się, iż wraz ze swoim mężem Franciszkiem Nadasdym czerpała przyjemność z karania podwładnych, szczególnie jeżeli dopuścili się rzekomej kradzieży. W związku z faktem, iż jej życie przypada na lata 1560-1614 można jedynie przypuszczać, co wpłynęło na hrabinę, której zachowanie w tej chwili postrzegane byłoby, jako choroba psychiczna. Mogły to być zdarzenia, których świadkiem była jako dziecko, a dokładniej egzekucje. Jedna z nich miała polegać na zaszyciu żywego mężczyzny w brzuchu konia. Dodatkowo ówcześnie małżeństwa zawierano z dalszą lub bliższą rodziną, co prowadziło do różnego rodzaju wad. Elżbieta również prowadziła rozwiązłe życie seksualne z osobami obojga płci, doszło choćby do plotkowania na temat jej rzekomej ciąży z chłopem, kiedy miała zaledwie 12 lat. Prawdopodobnie nie była to jednak prawda.

Elżbieta Batory jako seryjna morderczyni

Krwawa Hrabina lubowała się nie tylko w znęcaniu nad sługami. Kochała się ona również we krwi, ze względu na jej rzekome adekwatności. Nie mogła to jednak być jakakolwiek krew. Krew musiała być ludzka, a więc każda krwawa kąpiel Elżbiety oznaczała ofiary, które poświęciła dla młodości i piękna. By zdobyć cenny płyn hrabina wraz z karłem Ficko i wiedźmą Dorotą Szante codziennie znęcała się i zabijała ludzi. Codziennie, ponieważ kąpiele musiały odbywać się w takiej częstotliwości. choćby w swoich późniejszych latach, w momencie osłabienia i choroby Elżbieta nie odpuszczała służką torturowania. Wyróżnia się jej znajomość z Dorotą Szantes, która to miała podsycić jej sadyzm.

Hrabina i jej kara

Elżbieta Batory długo dopuszczała się zbrodni, ale finalnie ją ukarano. Proces wywołał wielką sensację, czemu zawdzięcza się też dużą oglądalność w sali sądowej. Jej współpracowników skazano na śmierć i torturowano, by dowiedzieć się, iż z ich rąk zginęło w przedziale od trzydziestu do sześćdziesięciu osób. Okazało się to jednak kłamstwem. Według znalezionego w szufladzie hrabiny spisu, życie z ich rąk straciło sześćset pięćdziesiąt osób. Elżbieta Batory, ze względu na swój status społeczny została zamurowana w jednej z komnat jej zamku. Jedyne, co jej pozostawiono, to otwór na jedzenie.

Idź do oryginalnego materiału