Po ataku hakerskim, do jakiego doszło na początku grudnia na krakowskie MPK spółka zapewnia, iż jak dotąd nie ma informacji, by dane wrażliwe pasażerów wpadły w niepowołane ręce. A władze Krakowa na wszelki wypadek sprawdzają systemy zabezpieczeń w miejskich szpitalach, bo jak mówi wiceprezydent Stanisław Kracik, "tam są dopiero wrażliwe dane".