Kradzież, libacja i kłótnia: złodzieje wpadli po awanturze w cukierni

4 godzin temu
Nietypowa interwencja policji w jednej z łomżyńskich cukierni doprowadziła do zatrzymania pary złodziei. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia o kobiecie, która uciekła do lokalu i zabarykadowała się w toalecie, ścigana przez agresywnego mężczyznę. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zastali przed cukiernią pijanego i wulgarnego mężczyznę, natomiast w środku siedziała 31-letnia mieszkanka Warszawy, w towarzystwie podejrzanie wypchanych toreb. W środku znajdowały się nowe torebki, plecaki i ubrania, wciąż z metkami. Kobieta, która wcześniej wbiegła do toalety, twierdziła, iż część rzeczy znalazła, część kupiła, a o reszcie nie ma pojęcia.

Prawda okazała się zupełnie inna. Para przyjechała do Łomży specjalnie po to, aby kraść. Po "udanej akcji" postanowili uczcić sukces alkoholem. Niestety, zbyt duża jego ilość doprowadziła do kłótni, podczas której 32-letni mężczyzna zaczął grozić swojej partnerce pobiciem. To właśnie dlatego kobieta uciekła i szukała schronienia w cukierni.

Policjanci gwałtownie odkryli, iż zawartość toreb to łup z kradzieży. Wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła tysiąc złotych. Oboje trafili do aresztu, a za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa pokazu
Idź do oryginalnego materiału