Kradzież drzew w Starachowicach. Straty oszacowano na 3 tys. 700 złotych

Nieznany sprawca dokonał zuchwałej kradzieży na jednej z prywatnych działek w Starachowicach. Z terenu posesji wyciął, a następnie ukradł 10 drzew. Właścicielka działki, która zgłosiła sprawę na policję, oszacowała wartość poniesionych strat na 3 tys. 700 zł – poinformował zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Do zdarzenia miało dojść w ostatnich dniach. Jak wynika z ustaleń, sprawca działał najprawdopodobniej w nocy lub w czasie, gdy działka była nieużytkowana. Drzewa zostały wycięte w sposób świadczący o użyciu odpowiedniego sprzętu. Możliwe, iż sprawca działał z premedytacją i był przygotowany na szybkie wywiezienie drewna.

- Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie i apeluje do wszystkich osób, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat zdarzenia, o kontakt – dodają mundurowi.

Kradzież drewna to nie tylko poważne wykroczenie, ale również przestępstwo, które może skutkować surowymi konsekwencjami prawnymi. Sprawa jest rozwojowa.