Koszmar w taksówce. Brutalny atak. Zadał ciosy ostrym narzędziem w plecy i brzuch

1 godzina temu

W Milanówku doszło do wyjątkowo brutalnego ataku na kierowcę taksówki. Według relacji firmy, dla której pracował poszkodowany, pasażer rzucił się na niego tuż po zakończeniu kursu. Policja potwierdza zatrzymanie jednej osoby.

Fot. Warszawa w Pigułce

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek na ulicy Zachodniej. Jak podaje właściciel firmy Lajk Taxi, kurs został przydzielony losowo, a kierowca nie znał napastnika.

Nagłe uderzenie i seria ciosów
Według informacji przekazanych przez firmę, pasażer miał zaatakować taksówkarza ostrym narzędziem. Ciosy zadano w plecy i brzuch, w krótkim czasie i z ogromną siłą. Właściciel firmy podkreśla, iż kierowca został pozostawiony w samochodzie w stanie półprzytomnym.

Napastnik uciekł wraz z dwiema towarzyszącymi mu kobietami. Poszkodowany, mimo ciężkich obrażeń, zdołał wysłać sygnał alarmowy do dyspozytora. Koleżanki i koledzy z pracy pojawili się na miejscu w ciągu kilku minut i udzielili pierwszej pomocy.

Kierowca trafił do szpitala, gdzie jego stan się poprawia.

Policja potwierdza zatrzymanie
Jak informuje asp. szt. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim, funkcjonariusze wykonywali czynności na miejscu zdarzenia. Ustalono, iż kierowca i pasażer nie znali się wcześniej. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż do ataku doszło po sprzeczce dotyczącej zapłaty za kurs.

Policja zatrzymała jednego mężczyznę podejrzanego o udział w tym zdarzeniu. realizowane są dalsze czynności wyjaśniające.

Idź do oryginalnego materiału