Od wstrząsającej zbrodni w Namysłowie minął tydzień. 24 listopada br., podczas niedzielnego obiadu, Krzysztof K. (†32 l.) zastrzelił rodziców i starszego brata, a sam kilka godzin później popełnił samobójstwo. Zanim to zrobił, więził i pastwił się nad bratową. Ocalił dwie bratanice w wieku 5 i 7 lat. Gdy dziewczynki ujrzały go z bronią, Miał im powiedzieć, iż "bawi się w Halloween". Przerażona matka dziewczynek i bratowa zabójcy przekonywała je, iż wujek mówi prawdę, a to, co się dzieje, jest tylko ponurą zabawą.