Nadużywanie uprawnień, bezprawne działania, a choćby wtargnięcie do domu i nękanie zarzuca policjantom mieszkanka Dziwnówka.
Na prośbę pana Aleksandra przedstawiamy sprawę, która miała wydarzyć się w Dziwnówku. Oto relacja jednej ze stron. Prośbę o komentarz do sprawy przesłaliśmy do Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.
W późnych godzinach nocnych policja miała wtargnąć na prywatną posesję, zakłócając ciszę nocną oraz mir domowy właścicielki obiektu wypoczynkowego. Powodem interwencji było rzekome naruszenie przepisów o wychowaniu w trzeźwości – zatrzymano kobietę (legalnie pracującą Ukrainkę) za brak dokumentów tożsamości i ukarano mandatem 500 zł, mimo iż nie spożywała alkoholu w miejscu publicznym. Radiowóz przez ponad pół godziny stał pod domem z włączonymi sygnałami świetlnymi i warczącym silnikiem, mimo licznych próśb o ich wyłączenie. Zachowanie funkcjonariuszy było według relacji świadków nadgorliwe, a ich działania nieproporcjonalne do sytuacji, co wywołało stres u zatrzymanej oraz oburzenie wczasowiczów i właścicielki posesji. W związku z interwencją zapowiedziano skargi do odpowiednich organów oraz podjęcie kroków prawnych – tak w uproszczeniu miała wyglądać sytuacja.
Pani Sabina tak relacjonuje zdarzenie w mediach społecznościowych, w którym uczestniczył jej syn oraz pracownica. Czy Policja rzeczywiście okazała się zbyt gorliwa?



Wpis został opatrzony Zdjęciami i materiałem video.
Po czasie pojawił się drugi wpis opisujący sytuację.
