Śląska Policja wydała oświadczenie w odpowiedzi na reportaż telewizyjny, który zarzucał funkcjonariuszom nieprawidłową reakcję podczas interwencji na stacji paliw w Będzinie. Sprawa dotyczy zdarzenia z 19 października, kiedy to policjanci, będący po służbie, podjęli działania wobec mężczyzny, którego zachowanie wzbudziło niepokój.
Zdarzenie miało miejsce na stacji paliw w Będzinie, gdzie około godziny 1:35 świadkowie zauważyli nietypowe zachowanie mężczyzny prowadzącego forda. Jego nieskoordynowane ruchy i pobudzenie sugerowały, iż może być pod wpływem środków odurzających, co mogło stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W związku z tym pracownik stacji oraz inny obecny tam mężczyzna, a także policjanci będący po służbie, podjęli próbę uniemożliwienia mu dalszej jazdy.
Interwencja spotkała się z oporem ze strony kierowcy, co doprowadziło do wszczęcia postępowania prokuratorskiego oraz wewnętrznego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach i powiatowej w Będzinie. Na tym etapie nikt nie usłyszał zarzutów, a postępowania mają na celu wyjaśnienie, czy działania funkcjonariuszy były zgodne z prawem.
Policja podkreśla, iż reakcja świadków była uzasadniona, a medycy, którzy badali mężczyznę, potwierdzili, iż jego stan zdrowia mógł wpływać na zdolność prowadzenia pojazdu. Wcześniej tego samego dnia, kierowca audi został zatrzymany przez patrol policji z podobnych powodów i zalecono mu powstrzymanie się od dalszej jazdy.
W odpowiedzi na zarzuty o manipulację materiałem filmowym, Policja wyjaśnia, iż fragment nagrania z monitoringu został wybrany, aby podkreślić zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jednocześnie zapewnia, iż nie modyfikowano nagrania.
Po incydencie, jeden z policjantów skontaktował się z kierowcą, by przeprosić za błędną ocenę jego stanu. Następnego dnia doszło do spotkania, podczas którego funkcjonariusze wyrazili gotowość pokrycia kosztów badań. Jednakże, partnerka mężczyzny zaproponowała przekazanie 100 tys. zł jako zadośćuczynienie, co policjanci odrzucili, zgłaszając sprawę przełożonym.
Policja podkreśla znaczenie pełnej oceny sytuacji, uwzględniającej wszystkie okoliczności. w tej chwili trwa analiza zdarzenia przez prokuraturę i wewnętrzne postępowanie, które mają wyjaśnić, czy doszło do nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy. Dalsze działania będą zależne od wyników tych postępowań.
red
źródło: Policja Śląska

2 godzin temu














English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·