
W ostatnich dniach, Polska wprowadziła kontrole graniczne na granicach z Niemcami i Litwą, co wskazuje na to, iż Unia Europejska doszła do granic swoich możliwości. Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na wzrost nielegalnej migracji do Europy, co stanowi duże wyzwanie dla europejskiego systemu azylowego.
Według Nikolasa Busse, komentatora dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, kontrole graniczne w Polsce mają dwie strony. Z jednej strony, są korzystne, ponieważ nielegalni migranci i przemytnicy są zatrzymywani na granicy litewskiej, co oznacza, iż nie będą mogli dalej podróżować przez Europę. Z drugiej strony, kontrole te mają negatywny wpływ na legalny ruch graniczny, co może powodować problemy dla osób podróżujących między krajami UE.
Swoboda podróżowania na obszarze Schengen była wielką zdobyczą integracji europejskiej, szczególnie z punktu widzenia kontaktów zawodowych i handlowych. Jednak fakt, iż ta swoboda jest coraz bardziej ograniczana, jest poważnym ostrzeżeniem świadczącym o tym, iż Unia Europejska dociera do granic swoich możliwości.
Reforma systemu azylowego, która ma wejść w życie w przyszłym roku, jest pierwszym krokiem w celu rozwiązania problemu nielegalnej migracji. Jednak, jak twierdzi Busse, reforma ta nie zapewni wystarczającego odciążenia. Dotychczasowy model, polegający na tym, iż Niemcy biorą do siebie migrantów, których nie chce reszta Europy, okazał się zbyt kosztowny, także pod względem politycznym.
W Polsce, kontrole graniczne mają obowiązywać do 5 sierpnia, ale MSWiA już zapowiedziało możliwość ich przedłużenia, o ile „nie ustanie przyczyna”. Szef MSWiA, Tomasz Siemoniak, zadeklarował, iż „jeżeli Niemcy znieją tę kontrolę, my też nie będziemy się ociągać”.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 2022 roku do Polski przybyło ponad 1,5 mln cudzoziemców, co oznacza wzrost o 20% w porównaniu z rokiem poprzednim. Z kolei według danych Frontexu, w 2022 roku na granicach zewnętrznych UE zarejestrowano ponad 330 tys. nielegalnych przekroczeń granicy, co oznacza wzrost o 70% w porównaniu z rokiem poprzednim.
W związku z tym, Unia Europejska musi podjąć bardziej skuteczne działania w celu rozwiązania problemu nielegalnej migracji. Jak twierdzi Busse, niemiecki rząd nie powinien poprzestać na kontrolach granicy, ale powinien zabiegać w Brukseli o dalsze kroki w celu ograniczenia nielegalnej migracji do Europy. W przeciwnym razie, system Schengen może zawieść, a to będzie miało poważne konsekwencje dla całej Unii Europejskiej.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż Polska nie jest jedynym krajem, który wprowadził kontrole graniczne. W ostatnich dniach, również Austria i Węgry podjęły podobne decyzje, co wskazuje na to, iż проблема nielegalnej migracji jest coraz bardziej pilna. W związku z tym, Unia Europejska musi podjąć bardziej skuteczne działania w celu rozwiązania tego problemu, aby nie dopuścić do dalszego osłabienia europejskiego systemu azylowego.