Wszystko wydarzyło się w niedzielę 3 sierpnia. Wówczas około godziny 22:00 uwagę dzielnicowych z Komisariatu Policji w Sulejowie przykuł jeden z kierowców. Mężczyzna wykonywał manewr cofania w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz ruchu. Policjanci ruszyli, aby przeprowadzić kontrolę drogową. Po chwili wszystko stało się jasne.
W samochodzie było dziecko
Jak się okazuje, po otwarciu okna przez kierującego policjanci od razu wyczuli silną woń alkoholu. Stało się jasne, iż 38-latek wsiadł „za kółko”, będąc w stanie nietrzeźwości.
- Badanie na zawartość alkoholu wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie – mówi asp. szt. Izabela Gajewska, oficer prasowy w Komendzie Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
To jednak nie koniec. Mężczyzna na miejscu pasażera przewoził swojego 10-letniego syna.
- 38-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – informuje asp. szt. Izabela Gajewska.
Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. 10-letni chłopiec, bezpiecznie trafił pod opiekę rodziny.
Policjanci apelują
Funkcjonariusze przypominają, iż jazda pod wpływem alkoholu to zagrożenie dla samego kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego. Takie zachowanie może doprowadzić do tragedii.
- Wsiadając za kierownicę po alkoholu, ryzykujesz czyjeś zdrowie, życie i przyszłość. Szczególnie bulwersujące jest przewożenie w takim stanie dziecka – osoby całkowicie bezbronnej i zdanej na decyzje dorosłego. Jest to skrajna nieodpowiedzialność, która nie może być lekceważona. Pamiętaj – alkohol i kierownica to śmiertelne połączenie – apeluje asp. szt. Izabela Gajewska.