Jest zarzut zabójstwa dla 29-letniego Kolumbijczyka po weekendowej, tragicznej w skutkach awanturze na rynku w Nowem w powiecie świeckim. Śledczy do sądu skierowali wniosek o areszt dla wszystkich zatrzymanych w tej sprawie.
To były intensywne dwa dni dla śledczych, którzy pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności śmierci 41-letniego mężczyzny, który zginął w nocy z soboty na niedzielę (5/6 lipca) po awanturze między dwiema grupami, jaka wywiązała się na rynku w Nowem w powiecie świeckim. Mieszkaniec powiatu świeckiego – jak już informowaliśmy na naszych łamach – został śmiertelnie ugodzony nożem, a ranni zostali dwaj inni mężczyźni. W ruch poszedł nie tylko nóż, ale też tzw. tulipany, tj. szkła po zbitych butelkach (w tym wypadku po piwie).
Kolumbijczyk z zarzutem zabójstwa
Do sprawy w sumie zatrzymano trzynaście osób, jeszcze wczoraj rano śledczy przekazali, iż w ich ręce wpadli kolejni dwaj Kolumbijczycy: to 19- i 28-latek. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał dwa zarzuty, w tym ten najpoważniejszy – zabójstwa (art. 148 p. 1 kodeksu karnego). – Mężczyzna przyznał się i złożył pewne wyjaśnienia – mówi nam rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska. Drugim z zarzutów, jaki postawiono 29-latkowi, ale i pozostałym zatrzymanym to zarzut udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia (art. 158 p. 1 kk, tj. czyn zagrożony karą do piętnastu lat pozbawienia wolności). W przesłuchaniach Kolumbijczyków udział brał przysięgły tłumacz języka hiszpańskiego.
Jak udało nam się ustalić, późnym wieczorem do sądu trafiły ze strony prokuratora wnioski o zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec wszystkich zatrzymanych. Sąd ma je zacząć rozpatrywać we wtorek, 8 lipca podczas przedpołudniowych posiedzeń.
Szóstka była legalnie
Jak się dowiadujemy, śledczy mają już pewną wiedzę na temat legalności pobytu Kolumbijczyków w Polsce. Sześciu z nich – co informowano na początku postępowania – przebywała w Polsce legalnie. – Wobec dwóch był wszczęty wniosek proceduralny do wydalenia ich z terytorium Polski – słyszymy w prokuraturze. Status kolejnych dwóch pozostało weryfikowany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Śledztwo w toku
Okoliczności tragedii są ustalane przez Prokuraturę Rejonową w Świeciu. Śledczy badają wszystkie okoliczności tragicznej w skutkach awantury, a jeszcze w tym tygodniu w Zakładzie Medycyny Sądowej ma odbyć się sekcja zwłok 41-latka.