Kolejny mężczyzna oszukany „na zdalny pulpit”

lancut4u.pl 5 dni temu

Coraz więcej osób postanawia zainwestować swoje oszczędności. W sieci znaleźć można ogłoszenia wielu podmiotów proponujących pomoc w inwestycji naszych pieniędzy. Pamiętajmy jednak, iż obok legalnie działających firm możemy spotkać także fałszywych „brokerów”, którzy gwarantując pewny i wysoki zysk próbują wyłudzić od nas dane do naszych kont bankowych.

Końcem ubiegłego tygodnia, do łańcuckiej komendy zgłosiła się kolejna, oszukana w ten sposób osoba. Tym razem ofiarą oszustów padł 69-letni mieszkaniec gminy Łańcut, który postanowił zainwestować w akcje państwowej spółki. Oferta zakupu gwarantowała szybki i duży zysk. To przekonało mężczyznę, który postanowił wypełnić formularz kontaktowy znajdujący się na stronie.

Po pewnym czasie z pokrzywdzonym skontaktowała się fałszywa konsultantka. Kobieta miała pomóc 69-latkowi w procesie inwestycyjnym. Oszustka namówiła mężczyznę do zainstalowania programu do zdalnego sterowania pulpitem i zainwestowaniu pierwszych pieniędzy. To wystarczyło aby przestępcy, dzięki zainstalowanego wcześniej programu, zdobyli dane logowania i przejęli dostęp do konta pokrzywdzonego wyprowadzając z niego prawie 20 tys. złotych.

Policja ostrzega – oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Instalując oprogramowanie polecane przez różnego typu „konsultantów” dajemy oszustom dostęp do naszego urządzenia, a w następstwie dostęp do konta bankowego. Dlatego pamiętajmy, aby zawsze sprawdzić jakie oprogramowanie proponują nam zainstalować tzw. „konsultanci”. o ile są to programy służące do zdalnego sterowania naszym urządzeniem czy przesyłania danych przez internet możemy być pewni, iż osoby te chcą nas oszukać.

Idź do oryginalnego materiału