Historia Dominika B., aresztowanego w tak zwanej "aferze RARS", nabiera jeszcze bardziej dramatycznego wymiaru. Mężczyzna, który w areszcie śledczym traci wzrok i skarży się na niewyobrażalny ból, miał przejść dziś paliatywną operację oka. Tymczasem – jak poinformował jego obrońca, mec. Krzysztof Wąsowski – zabieg został nagle odwołany.