Kolejna ofiara na koncie oszustów. Ostrowczanin stracił 69 tysięcy złotych

6 godzin temu
Zdjęcie: Kolejna ofiara na koncie oszustów. Ostrowczanin stracił 69 tysięcy złotych


69 tys. zł stracił mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego po tym, jak uwierzył oszustom podszywającym się pod pracowników banku.

36-letni mężczyzna zgłosił się w środę (16 lipca) na policję. Poinformował, iż godz. 12.00 zadzwoniła do niego nieznana kobieta podająca się za pracownika firmy udzielającej pożyczki. W trakcie rozmowy poinformowała, iż ktoś na jego dane złożył wniosek o kredyt – mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

– Kiedy mężczyzna zaprzeczył, aby taka sytuacja miała miejsca, rozmówczyni zapytała go w jakim banku ma założone konto, i iż za chwilę skontaktuje się z nim pracownik tej placówki, aby wyjaśnić całą sytuację. Po chwili odebrał on telefon od mężczyzny, który poinformował go, iż ktoś chciał zrobić duplikat jego karty bankomatowej i w związku z tym musi udać się do swojego banku celem wypłacenia zagrożonej gotówki. Niczego nie podejrzewający ostrowczanin postępował zgodnie z otrzymanymi wskazówkami. Mężczyzna został poproszony przez fałszywego pracownika banku, aby nikomu nic nie mówił, gdyż osoby tam pracujące mogą być zamieszane w spisek – relacjonuje policjantka.

Po wypłaceniu pieniędzy z konta oszczędnościowego, ostrowczanin przelał je na wskazany przez oszustów rachunek bankowy, a następnie zgodnie z ich instrukcjami zaciągnął jeszcze kredyt w wysokości 40 tys. zł.

– Przestępcy zapewniali go, iż po wpłacie gotówki jego obciążenie zostanie anulowane. Ostrowczanin zorientował się, iż ma do czynienia z przestępcami dopiero w momencie kiedy poprosił swojego rozmówcę o zaświadczenie, iż nie padł ofiarą oszustów. Jednakże było już za późno, gdyż łącznie przekazał im on 69 tys. zł – dodaje Ewelina Wrzesień.

Ostrowieccy policjanci zwracają uwagę, iż w czasie coraz popularniejsza staje się metoda oszustwa „na pracownika banku”. Przestępcy podszywając się pod konsultantów placówek bankowych przekonują swoje ofiary do wykonania przelewów na tzw. rachunki techniczne lub zainstalowanie specjalnego systemu rzekomo w celu ochrony ich środków. Poza tym, oszuści przełamują zabezpieczenia kont na portalach społecznościowych i podszywają się pod ich właścicieli, a czasami zdobywają dane przeprowadzając w ramach rozmowy telefonicznej rzekomą „weryfikację rozmówcy”. Poszkodowani przekazują im często imię, nazwisko, numer pesel, w tym często login i hasło do aplikacji bankowej.

Policjanci apelują o zachowanie ostrożności, szczególnie gdy chodzi o nasze dane wrażliwe i finanse.

– Nigdy nie przekazujmy jakiejkolwiek nieznanej nam osobie, loginu i hasła do platform bankowości internetowej, danych karty płatniczej, lub numerów PIN czy kodów BLIK. Są to informacje poufne i mogą być tylko w posiadaniu ich użytkownika. Nikt nie ma prawa wymagać od nas ich podania, a prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta – przestrzega policja.



Idź do oryginalnego materiału