Mówiono o ogromnej aferze, która miała rzutować na rządy obozu Prawa i Sprawiedliwości, a jest kolejna wydmuszka ekipy Tuska i sprawa, w której choćby prokuratorzy obecnej władzy nie mogą doszukać się nieprawidłowości. Jak ujawnia "Rzeczpospolita", z siedmiu zawiadomień skierowanych do prokuratury w sprawie nieprawidłowości w Instytucie Dmowskiego, śledczy aż sześć umorzyli już na etapie wstępnym.