Kierowca kupował sobie paliwo wykorzystując firmową kartę paliwową. W dwa miesiące… za 30 tys. zł

4 dni temu

Może trafić do więzienia choćby na 8 lat.

Latem policjanci otrzymali zgłoszenie od przedstawiciela jednej z leszczyńskich firm, który podejrzewał, iż pracownik zatrudniony na stanowisku kierowcy używa służbowej karty paliwowej do tankowania paliwa na cele prywatne.

"Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zajęli się sprawą i w trakcie prowadzonego dochodzenia ustalili, iż 40-letni kierowca w ciągu dwóch miesięcy ubiegłego roku, przy użyciu firmowej karty paliwowej, aż 54 razy zatankował paliwo do kanistrów dla celów prywatnych. Kwota strat poniesiona przez pracodawcę wyniosła ponad 30 tysięcy złotych" - informuje podkom. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie.

"Śledczy ogłosili 40-latkowi z Leszna 54 zarzuty oszustwa, za co grozi mu do 8 lat więzienia" - dodaje.

Policjanci skierowali już do Prokuratury Rejonowej w Lesznie akt oskarżenia przeciwko nieuczciwemu pracownikowi.

Idź do oryginalnego materiału